Hoi an oczarowalo nas tak bardzo, że postanowiliśmy zostać tu dzień dłużej! Od wczoraj świętujemy pełnię księżyca! To bardzo wyjątkowy czas i trzeba mieć wiele szczęścia żeby tu być z tej okazji. W całym mieście rozwieszone są lampiony, w restauracjach, na ulicach, hotelach, drzewach i domach. Piękne, kolorowe, duże i małe, dają wiele uroku. Szczególnie o zmroku! kolejna atrakcją z tej okazji jest puszczanie małych papierowych lampionow na rzece. 😍 Wyobraźcie sobie tysiące świecacych punkcikow na wodzie pływa między lodkami! Magiczne! W ciągu dnia robiliśmy sobie wycieczki za miasto na skuterach! Pochwalę się, że te sztukę poruszania się po ulicach między lokasami opanowalam sama i już w pierwszym dniu smignelam 120 km! Pipkanie, jazda pod prąd, bez świateł, obok wietnamczyk na skuterze transportuje świnie, inny 3 osobową rodzinę. Jeszcze inny właśnie gada przez telefon i staje na środku drogi. Szaleństwo! Ale mieliśmy zabawę, 60 km na blacie, słońce, widoki, warto było zaryzykować!
Wietnam Kambodża Tajlandia
czwartek, 21 kwietnia 2016
Skutery, to wietnamskie szaleństwo!
Hoi an oczarowalo nas tak bardzo, że postanowiliśmy zostać tu dzień dłużej! Od wczoraj świętujemy pełnię księżyca! To bardzo wyjątkowy czas i trzeba mieć wiele szczęścia żeby tu być z tej okazji. W całym mieście rozwieszone są lampiony, w restauracjach, na ulicach, hotelach, drzewach i domach. Piękne, kolorowe, duże i małe, dają wiele uroku. Szczególnie o zmroku! kolejna atrakcją z tej okazji jest puszczanie małych papierowych lampionow na rzece. 😍 Wyobraźcie sobie tysiące świecacych punkcikow na wodzie pływa między lodkami! Magiczne! W ciągu dnia robiliśmy sobie wycieczki za miasto na skuterach! Pochwalę się, że te sztukę poruszania się po ulicach między lokasami opanowalam sama i już w pierwszym dniu smignelam 120 km! Pipkanie, jazda pod prąd, bez świateł, obok wietnamczyk na skuterze transportuje świnie, inny 3 osobową rodzinę. Jeszcze inny właśnie gada przez telefon i staje na środku drogi. Szaleństwo! Ale mieliśmy zabawę, 60 km na blacie, słońce, widoki, warto było zaryzykować!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz